Pisanie prac magisterskich w dzisiejszych czasach jest znacznie łatwiejsze, aniżeli kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu. Przyczyną tego jest nie tylko rozwój technologii, dostęp do komputerów, licznych programów, ale również i łatwy dostęp do wszelkiego rodzaju książek, czasopism, publikacji.
Dziś, aby zdobyć bibliografię wystarczy tylko w wyszukiwarkę internetową wpisać odpowiednie hasło, a w błyskawicznym tempie naszym oczom ukaże się wykaz stron, ba nawet i publikacji, które zgodne są z naszym zapytaniem. Niestety, ten łatwy dostęp do publikacji sprawia, że co raz częściej można usłyszeć o kradzieżach intelektualnych popularnie zwanych plagiatem.
Mianem plagiatu w pracach magisterskich określa się przytoczenie cudzych słów, cudzej twórczości, myśli bez podania źródła cytowania, autora dzieła. W konsekwencji odbiorca dzieła żyje w przekonaniu, że to właśnie autor dzieła jest twórcą tych znakomitych wniosków, spostrzeżeń. W takim przypadku mówi się o jawnym naruszeniu praw autorskich. Ale to nie jedyny przyczyna oskarżeń o plagiat.
Drugą sytuacją, kiedy możemy zostać oskarżeni o plagiat jest przytoczenie ogromnego fragmentu dzieła z dopełnieniem wymogu podania jego autora.
Co prawda, tego rodzaju sytuacja nie jest plagiatem, ale zgodnie z obowiązującym prawem w znaczny sposób narusza ona prawa autorskie. Dlatego też pisząc prace magisterskie przykładajmy szczególną uwagę do szczegółów, starajmy się dopełniać wszystko odpowiednimi komentarzami. W przeciwnym razie możemy zostać niesłusznie oskarżeni o plagiat.